Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adalbertus
Dołączył: 21 Paź 2009 Posty: 3
|
Wysłany: Sro Paź 21, 2009 9:10 am Temat postu: Numery jednostek na pagonach oficerskich |
|
|
Witam serdecznie,
jestem nowym uczestnikiem forum i zarejestrowałem sie głównie po to, żeby skorzystać z wiedzy i doświadczenia jego uczestników.
Pytanie mam następujące:
Gdzie można znaleźć materiały dotyczące dystynkcji Wojska Polskiego w okresie II RP ?
Jaki akt prawny (ustawa, rozporządzenie) regulował te sprawy ? Mam możliwość sprawdzić to w przedwojennym ustawodastwie.
Pokazano moi dwa zdjęcia oficerów, którzy na pagonach maja numery jednostek:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Julian_Krzewicki
http://pl.wikipedia.org/wiki/W%C5%82adys%C5%82aw_Liniarski
Czy nakładka z numerem 62 PP ? mogła zasłaniać pułkownikowskie paski ?
Gwiazdka podporucznika na 1-szym zdjęciu taka jak majora w sowieckiej armii ?
Odnoszę niejasne przeczucie, ze zdjęcia poddano retuszowi.
Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
kiler
Dołączył: 17 Lis 2007 Posty: 3477
|
Wysłany: Sro Paź 21, 2009 9:43 am Temat postu: |
|
|
Witamy na forum.
Niestety nie znam numeru aktu prawnego, ale być może da się go znaleźć w książce H. Wieleckiego "Polski mundur wojskowy 1918-39". Niestety nie posiadam jej akurat pod ręką, ale warto tam sprawdzić.
Co do samych numerów pułkowych: naszywane były na naramienniki (proszę, nie używaj słowa "pagony", to pasuje raczej do armii radzieckiej ) munduru wyjściowego. Czasem, zwłaszcza w kawalerii zastępowano je inicjałami patrona pułku lub emblematem (kotwiczka, niedźwiedź). W przypadku oficera starszego (major, podpułkownik i pułkownik) numer był po środku a po bokach doszywano końcówki podwójnych belek. W przypadku szeregowych i młodszych podoficerów stosowano czasem nasuwki z numerem, gdyż ich mundur wyjściowy po zużyciu kwalifikowano na polowy i oszczędzano na wymianie naramienników (na mundurze polowym nie wolno było umieszczać żadnych emblematów i numerów).
Co do zdjęcia ppor. z 20 PPZK to nie widzę tam nic dziwnego. Oficerowie mieli obowiązek sami zamówić dla siebie mundur u krawca i stąd mogły wynikać niewielkie róznice w kroju i kształcie niektórych elementów, np. w wielkości wyszywanej gwiazdki. _________________ Pozdrawiam
Przemek "kiler" |
|
Powrót do góry |
|
|
Adalbertus
Dołączył: 21 Paź 2009 Posty: 3
|
Wysłany: Czw Paź 22, 2009 6:28 am Temat postu: |
|
|
Dziękuję za rzeczowe wyjaśnienia.
Co do pagonów - to określnie jest używane w języku polskim równolegle z naramiennikami, wystarczy wpisać hasło do jakiejkolwiek wyszukiwarki. Być może jest to pozostałość po okresie zaborów, jednakże funkcjonuje w potocznym języku.
Pozdrawiam
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
mario33
Dołączył: 18 Lis 2007 Posty: 2628
|
Wysłany: Czw Paź 22, 2009 9:14 am Temat postu: |
|
|
Adalbertus napisał: | Być może jest to pozostałość po okresie zaborów |
Raczej po okresie PRL/LWP. Mój dziadek zawsze krzywił się na to określenie (pagony).
Sam postawiłeś na oficjalne przepisy prawne regulujące zagadnienia przedwojennego Wojska Polskiego. Trzymajmy się właściwej terminologii _________________
Es steht ein kleines, kleines Edelweiß
auf einer steilen, steilen Felsenhöh! |
|
Powrót do góry |
|
|
|