Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kiler
Dołączył: 17 Lis 2007 Posty: 3477
|
Wysłany: Nie Lut 17, 2008 12:20 pm Temat postu: Sznurek od gwizdka ? |
|
|
Nabyłem ostatnio taką foteczkę:
I mam pytanko odnośnie sznureczka jaki widać na tym zdjęciu: ciągnie się od zakładki przy guzikach do kołnierza (zapewne przypięty jest do jednego z guzików od spinania kołnierza). Czy jest to może sznurek od gwizdka podoficerskiego ? W sumie ciekawe w jaki sposób te gwizdki były noszone na Fliegerbluse, bo jak wiemy była ona pozbawiona kieszeni na piersiach. Czyżby na tym zdjęciu była odpowiedź ? _________________ Pozdrawiam
Przemek "kiler" |
|
Powrót do góry |
|
|
Hindus
Dołączył: 17 Lis 2007 Posty: 163
|
Wysłany: Wto Lut 19, 2008 9:28 am Temat postu: |
|
|
Cześć Kiler,
tak, to sznurek od gwizdka. Swego czasu w czasie dyskusji o gwizdku w WH znalazłem inne zdjęcie żołnierza LW z tak zaczepionym gwizdkiem – w tym wątku je zamieściłem:
http://panzerlehr.mojeforum.net/viewtopic.php?t=59&highlight=gwizdek
Pozdrawiam
Hindus _________________ Z ka?dym dniem ro?nie liczba ludzi, którzy mog? poca?owa? mnie w dup?!
|
|
Powrót do góry |
|
|
kiler
Dołączył: 17 Lis 2007 Posty: 3477
|
Wysłany: Wto Lut 19, 2008 10:25 am Temat postu: |
|
|
Wielkie dzięki Hindus. Muszę znaleźć kiedyś więcej czasu i przeszperać Wasze forum od deski do deski, bo widzę, że sporo ważnych rzeczy mi umknęło . Swoją drogą wydaje mi się, że sznurek do gwizdka z tej fotki powyżej i ten z Twojego forum mają inne średnice. _________________ Pozdrawiam
Przemek "kiler" |
|
Powrót do góry |
|
|
Hindus
Dołączył: 17 Lis 2007 Posty: 163
|
Wysłany: Wto Lut 19, 2008 10:33 am Temat postu: |
|
|
Co do splotu i średnicy sznurka, z którego był on wykonywany, to bardzo często różniły się one znacznie między sobą, więc to mnie nie dziwi.
Pozdrawiam
Hindus _________________ Z ka?dym dniem ro?nie liczba ludzi, którzy mog? poca?owa? mnie w dup?!
|
|
Powrót do góry |
|
|
DyziK
Dołączył: 17 Lis 2007 Posty: 1420
|
Wysłany: Nie Lut 24, 2008 11:46 pm Temat postu: |
|
|
Żołnierz dywizji HG :
Kolejny :
Ciekawe że znowu [ podobnie jak u Hindusa ] posiadają je szeregowcy a nie podoficerowie
Gefreiter po środku , mewki w patce ma tak rozłożone jakby czekał na awans i 3 do środka
Unteroffizier :
Kolejny szeregowy :
I Obergefreiter :
Tylko jak wytłumaczyć posiadanie gwizdków podoficerskich przez tak sporą rzeszę nie-podoficerów ? O ile oczywiście , to na pewno są sznureczki od takowych gwizdków - chociaż innych pomysłów nie posiadam |
|
Powrót do góry |
|
|
kiler
Dołączył: 17 Lis 2007 Posty: 3477
|
Wysłany: Nie Mar 16, 2008 1:15 pm Temat postu: |
|
|
Moje gwizdki:
Od lewej:
- z allegro wykopkowy, sprzedawca zarzekał się, że wykopany na niemieckich pozycjach;
- 2 mintowe egzemplarze (nie mają w śroku kulek), pochodzące z tej samej wytwórni (zauważcie że ten z allegro ma szersze oczko na sznurek), identyczne spody, ale jeden ma wyższą część górną.
Moje pytanie brzmi: czy to rzeczywiście niemieckie gwizdki podoficerskie ?
Yuri ma taki sam jak moje:
http://spmip.mojeforum.net/gwizdek-temat-vt256.html
Jednak z drugiej strony u Hindusa jest pokazany model monolityczny:
http://panzerlehr.mojeforum.net/viewtopic.php?t=59&highlight=gwizdek
Zdaje się, że taki sam ma Dawid. Czy oba modele funkcjonowały równolegle ? _________________ Pozdrawiam
Przemek "kiler" |
|
Powrót do góry |
|
|
kiler
Dołączył: 17 Lis 2007 Posty: 3477
|
|
Powrót do góry |
|
|
mario33
Dołączył: 18 Lis 2007 Posty: 2628
|
Wysłany: Pią Mar 13, 2009 10:20 am Temat postu: |
|
|
czy strzelec MG w randze gefreitera może mieć gwizdek ? _________________
Es steht ein kleines, kleines Edelweiß
auf einer steilen, steilen Felsenhöh! |
|
Powrót do góry |
|
|
kiler
Dołączył: 17 Lis 2007 Posty: 3477
|
Wysłany: Pią Mar 13, 2009 11:10 am Temat postu: |
|
|
Hard to say. My tu stwierdziliśmy na podstawie licznych fotografii ciekawą rzecz, że w LW gwizdek masowo występował wśród niższych szarż (Flieger, Kanonier, Gefreiter). Jak to było w Heer - to już pytanie dla Was _________________ Pozdrawiam
Przemek "kiler" |
|
Powrót do góry |
|
|
melescul
Dołączył: 17 Lis 2007 Posty: 1337
|
Wysłany: Pią Mar 13, 2009 11:44 pm Temat postu: |
|
|
Hej, panowie, a czy gwizdków nie mieli też przypadkiem obserwatorzy i różni dyżurni, którzy na lotniskach mieli za zadanie na umówiony znaksygnał strzelać rakietę i gwizdać na alarmowy start czy cuś. W opisach akcji polskich lotników w Anglii często się mówi o gwizdku, na który wszyscy zapierdalają do samolotów. Por. Buchwald z 316 dyonu opisywał swoją służbę, w czasie której miał uprzedzić jednostkę o przybyciu gen. Sikorskiego i porozstawiał leszczy z rakietnicami, żeby meldowali na odległość pojawienie się kolumny dygnitarzy. I to raczej nie byli sierżanci, skoro ich zadanie to stać pół dnia i ślipić na drogę.
Może w LW gwizdek to wyposażenie każdego, kto ma mieć służbę łącznościowo-obserwacyjną na lotnisku, nie tylko uffo -lolków, dowodzących w natarciu? _________________ "Kiedy kradnie jeden cz?owiek - to kleptomania, kiedy kradnie ca?y naród - to Germania" (Bogdan Wojdowski) |
|
Powrót do góry |
|
|
oberszuc
Dołączył: 17 Lis 2007 Posty: 1011
|
Wysłany: Sob Mar 14, 2009 10:21 am Temat postu: |
|
|
W Heer poniekąd też tak było, gwizdek to nie kraszer i nie jest elementem lansu, ma za to bardzo różne i bardzo szerokie zastosowanie, co przedstawiono powyżej, to czy dany żołnierz mógł go mieć zależało od tego czy był mu potrzebny i czy funkcja którą pełnił w oddziale uzasadniała jego użycie i posiadanie. |
|
Powrót do góry |
|
|
|