Forum Stowarzyszenie Pasjonaci Munduru i Pamięci Strona Główna Stowarzyszenie Pasjonaci Munduru i Pamięci
Forum Stowarzyszenia
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Rogatywka polowa wz.34
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stowarzyszenie Pasjonaci Munduru i Pamięci Strona Główna -> Ekwipunek i wyposażenie Wojska Polskiego
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
melescul



Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 1337

PostWysłany: Nie Lut 10, 2008 2:52 am    Temat postu: Rogatywka polowa wz.34 Odpowiedz z cytatem

Używana przez Wojsko Polskie kilkanaście lat uniwersalna furażerka wz.19 doczekała się w połowie lat 30-tych zamiennika w postaci nowego wzoru czapki polowej, opartej na fasonie tradycyjnego polskiego nakrycia żołnierskiej głowy - rogatywki. Nowa czapka sukienna, o miękkim, obszytym suknem daszku stała się charakterystyczną częścią polskiego umundurowania niemalże do końca wieku XX.

W rekonstrukcji wojska IIRP najpopularniejsza jest rogatywka polowa wz.37. Przed wojną jednak, zanim wojsko wprowadziło ten zatwierdzony warunkami technicznymi wzór, przez pewien czas szyto dla żołnierzy czapki o zbliżonym kroju, opisywane przez większość źródeł jako rogatywka wz.35. Niestety, prawdopodobnie nie zachowały się warunki techniczne tej czapki, rekonstrukcja zatem tego ciekawego elementu wyposażenia napotyka na liczne trudności.

Oto próba rekonstrukcji polówki wz.35, wykonana na potrzeby Stowarzyszenia. W głębi, dla porównania "młodsza siostra" - replika rogatywki polowej wz.37



Podstawowe różnice między oboma wzorami:

wz.35:
- wąska, długa stalowa przesuwka
- szerokie zakończenia otoku
- niewielkie, dość symetryczne rogi
- dłuższy i węższy daszek

wz.37:

- szersza i krótsza przesuwka, wykonana z bakelitu
- odpowiednio węższe zakończenia otoku
- wyraźniej zaznaczona asymetria rogów
- haftowany orzeł

Na zdjęciu wz.35 jeszcze bez stalowego orzełka. Zdjęcia przedwojenne sugerują, że do samego wybuchu wojny polówka wz.35 była jeszcze licznie reprezentowana w jednostkach. Co ciekawe, nowy wzór pojawia się z reguły na zdjęciach przedstawiających jednostki Obrony Narodowej.

_________________
"Kiedy kradnie jeden cz?owiek - to kleptomania, kiedy kradnie ca?y naród - to Germania" (Bogdan Wojdowski)
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
kiler



Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 3477

PostWysłany: Wto Lut 12, 2008 4:37 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Czy wz.35 posiadała wywietrzniki ?
_________________
Pozdrawiam

Przemek "kiler"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
melescul



Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 1337

PostWysłany: Wto Lut 12, 2008 6:01 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Posiadała. Na powyższym zdjęciu replika jeszcze ich nie posiada. Dlatego nie uwzględniłem tego w różnicach.
_________________
"Kiedy kradnie jeden cz?owiek - to kleptomania, kiedy kradnie ca?y naród - to Germania" (Bogdan Wojdowski)
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
melescul



Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 1337

PostWysłany: Sro Lip 02, 2008 12:14 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kupiłem właśnie do rogatywki wz.35 replikę małego orła metalowego "na próbę" Niestety, sprzedawca miał tylko mosiądzowane, ale nie wygląda to najgorzej.

Oto obie siostrzyczki w pełnej krasie.


_________________
"Kiedy kradnie jeden cz?owiek - to kleptomania, kiedy kradnie ca?y naród - to Germania" (Bogdan Wojdowski)
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
kiler



Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 3477

PostWysłany: Sob Maj 29, 2010 11:51 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Parę klatek z naszych ulubionych "Płomiennych serc" :




_________________
Pozdrawiam

Przemek "kiler"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
kiler



Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 3477

PostWysłany: Nie Cze 13, 2010 6:50 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Taka ciekawostka: opinia ppłk dypl. Stefana Mossora na temat nowej czapki polowej w Przeglądzie Kawaleryjskim z 1935 roku:

Cytat:
Czapka.
Nowa czapka zimowa (jakie oddziały ostatnio otrzymały) jest doskonała. Ciepła, lekka, chroni uszy i twarz dostatecznie przed mrozem. Jest ona przytem estetyczna, a zyskałaby może, gdyby odrzucić rogi i nadać jej formę zwykłej czapki narciarskiej.
Jest ona nabytkiem naprawdę pierwszorzędnym.

_________________
Pozdrawiam

Przemek "kiler"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
mario33



Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 2628

PostWysłany: Pon Cze 14, 2010 10:29 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bardzo ciekawa opinia... 'Walka' tradycji' z uzytecznością, czyli odrzucenie rogów w czapce chyba nie było możliwe ówcześnie. Zresztą do bardzo niedawna polski mundur cierpiał na 'rozstrój' związany z wtrętami z obcych wzorów (po wojnie z armii radzieckiej). Własciwie nie wiadomo było, czy ma być tradycyjny czy użyteczny (jedno i drugie jest na dłuższą metę niemożliwe). Trochę pomogło rozgraniczenie na strój galowy i polowy.

W każdym razie, odrzucenie rogów w latach trzydziestych skutkowałoby otrzymaniem... bergmycki, tudzież czapki polowej wzoru niemieckiego m43. I to wiele lat przed niemcami.

_________________

Es steht ein kleines, kleines Edelweiß
auf einer steilen, steilen Felsenhöh!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
melescul



Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 1337

PostWysłany: Pią Cze 15, 2012 10:27 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Z tym odrzuceniem rogów to trochę jest na odwrót - nasza rogatywka wz.34 (jak się okazuje, wbrew używanemu do pewnego czasu określeniu "wz.35") była wzorowana na czapce straży granicznej, która była wariacją na temat uniwersalnej czapki "górskiej" - z tej samej rodziny, co wszelakie bergmycki.

Tak czy siak, temat jest nadal aktualny i dla rekonstruktorów WP istotny. Ostatnio wróciłem do mojej repliki tej rogatywki - jak mogłem się zorientować na forach, trwają namiętne dyskusje na temat wyglądu tego nakrycia głowy, jakości istniejących replik. Na szczęście, ekonomiczny aspekt takich dyskusji mam z głowy, replikę zrobiłem dla własnej satysfakcji.

Wnioski z obserwacji zdjęć z epoki - te rogatywki BYŁY ROZMAITE. Nie da się ustanowić "jedynie słusznej". Zamieszczam jedno zdjęcie, na którym już są dwa warianty kroju obok siebie. Mój egzemplarz trochę się "zmienił" (oczywiście to kolejne podejście, nowa sztuka) od 2008 roku, kiedy ukończyłem powyższy model. Pozostała jedynie "ersatzowa" przesuwka od czeskiego chlebaka. Ale pewnie jeszcze uszyję kilka sztuk, żeby udoskonalić kształt - sam po uszyciu widzę, że można i należałoby to i owo przefasonować.

Replika powstała jedynie na podstawie obserwacji zdjęć z epoki i lektury opisów . Nie miałem nigdy w ręku takiej rogatywki, ani oryginału, ani kopii. Zresztą kopią nie chciałbym się sugerować - wtedy żadna byłaby zabawa ze studiowania kroju.














_________________
"Kiedy kradnie jeden cz?owiek - to kleptomania, kiedy kradnie ca?y naród - to Germania" (Bogdan Wojdowski)
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
kiler



Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 3477

PostWysłany: Sob Cze 16, 2012 10:00 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Rzeczywiście widać było kilka wersji i zapewne wytwórców, każdy też dodawał cos od siebie. Mnie najbardziej jednak podchodzi ta wersja z delikatnie mniejszym daszkiem.
_________________
Pozdrawiam

Przemek "kiler"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
melescul



Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 1337

PostWysłany: Nie Cze 17, 2012 9:53 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kolejna odsłona. Ten egzemplarz uszyłem z czegoś w rodzaju gabardyny podłego gatunku - raz, żeby nie trenować na drogim suknie, dwa, bo mam wrażenie, patrząc na zdjęcia z epoki, że rogatywki wz. 34 były często szyte z bardzo cieniutkiego materiału - otok często wyraźnie fałduje się wzdłuż, opinając się na głowie, daszek jest czasem cieniutki jak z drelichu. Zresztą opis z epoki, zamieszczony na jakimś forum przez Jazłowiaka, zdaje się to potwierdzać - że rogatywki te szyte były u krawców przez podoficerów "z różnych gatunków materiałów czesankowych"

Tak czy siak, zmniejszę jeszcze nieco daszek, poza tym jestem już zupełnie zadowolony. Na niektórych zdjęciach samo zbliżenie przerysowuje wielkość daszka, ostatnie zdjęcie, mimo, że najmniej ostre, daje pojecie o jego proporcjach.








_________________
"Kiedy kradnie jeden cz?owiek - to kleptomania, kiedy kradnie ca?y naród - to Germania" (Bogdan Wojdowski)
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
kiler



Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 3477

PostWysłany: Pon Cze 18, 2012 7:16 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No ta myślę zostanie zaakceptowana przez środowisko Laughing


No a tak na serio jest śliczna. Exclamation

_________________
Pozdrawiam

Przemek "kiler"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
melescul



Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 1337

PostWysłany: Wto Cze 19, 2012 10:28 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ostatnia salwa - egzemplarz z grubego sukna. Jestem całkiem zadowolony i już w zasadzie bez zmian wdrażałbym w Siedemnastym. Brak wywietrzników, odpuściłem na dziś, bo już zmęczony jestem, a to saperska robota, źle coś przymierzę i dziura Evil or Very Mad

Teraz tylko myślmy, czy chcemy takie grubsze, czy gabrdynowe/szewiotowe.
Mam kupon szewiotu KBW dzięki życzliwości sąsiadki - emerytki z dawnej łódzkiej fabryki - nazywany tu "filafil".

No i przystępuję do prototypowania przesuwki, chyba, że ktoś pożyczy oryginał. Z kopii Miszki jakoś niezręcznie byłoby zdejmować formę, niesportowo.




_________________
"Kiedy kradnie jeden cz?owiek - to kleptomania, kiedy kradnie ca?y naród - to Germania" (Bogdan Wojdowski)
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
kiler



Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 3477

PostWysłany: Sro Cze 20, 2012 7:34 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Czy ta pierwsza (z nowego rzutu) i ta ostatnia są szyte z sukna o tej samej grubości?
_________________
Pozdrawiam

Przemek "kiler"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
melescul



Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 1337

PostWysłany: Sro Cze 20, 2012 9:51 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie. Pierwsza jest ze średniogrubego sukna, druga cieniutka gabardyna, trzecia mniej więcej taka, jak Twoja wz.37
_________________
"Kiedy kradnie jeden cz?owiek - to kleptomania, kiedy kradnie ca?y naród - to Germania" (Bogdan Wojdowski)
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
kiler



Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 3477

PostWysłany: Sro Cze 20, 2012 10:00 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ja bym w takim razie optował (jeśli jest wogóle taka mozliwość) za materiałem numer 1, którego nie wymieniłeś. "Filafil" chyba nie jest do końca true w tym wypadku i lepiej byłoby go odłożyc do jakiegoś zbożnego celu, a grubsze sukno mimo pewnych zalet w zimie ma niestety też pewne niedomagania.
_________________
Pozdrawiam

Przemek "kiler"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stowarzyszenie Pasjonaci Munduru i Pamięci Strona Główna -> Ekwipunek i wyposażenie Wojska Polskiego Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum