Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rybson
Dołączył: 07 Sie 2011 Posty: 18
|
Wysłany: Czw Sie 25, 2011 2:07 pm Temat postu: Oporządzenie P37 zastępcze? datowanie |
|
|
Witam, wiadomo może w jakich latach produkowane były te pasy w wersji, gdzie elementy regulacyjne wykonane są z tkaniny? Czy były one produkowane również po wojnie?
Kolejny przedmiot-chlebak. Sygnatury nie widoczne, więc chciałbym się dowiedzieć czy jest on produkcji wojennej. Dwie przednie klamerki od klapy są wykonane ze stali i pytanie-czy podczas wojny używano takich klamerek? Czy to już wersja powojenna?
I taki noszak do manierki. Co to za wersja, czyja produkcja, z jakich lat? Elementy metalowe wykonane również ze stali, zatrzask pasków United Carr, więc Kanada?
Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
HUBI
Dołączył: 11 Sie 2008 Posty: 561
|
Wysłany: Czw Sie 25, 2011 8:38 pm Temat postu: |
|
|
W sumie ja bym to inaczej nazwał – wersja ekonomiczna/oszczędnościowa
* Zacznijmy od pasa P37 – ta wersja pojawiła się ok. roku 1942 (najstarszy jaki do tej pory był spotkany był właśnie z taka datą), zrezygnowano w niej z mosiężnych przesuwek blokujących oraz tylnych okuć mosiężnych przytrzymujących hak regulacyjny na rzecz materiału. Klamra oraz tylne przesuwki zostały mosiężne, choć można spotkać w późniejszych produkcjach i stalowe.
*Small Pack P37 – tak można spotkać chlebaki z metalowymi klamerkami, w większości przypadków są produkcji Kanadyjskiej (elementy metalowe malowane na beżowo-brązowo), choć i u Brytoli też się trafiają choć bardzo rzadko.
Elementy metalowe czernione zamiast mosiężnych w brytyjskim ekwipunku wprowadzono pod sam koniec wojny.
Szkoda że data i producent nieczytelny
* Noszak manierki lub inaczej „skeleton” zszywany z cienkich taśm parcianych z metalowymi elementami to produkcja SA (South Africa). Gdybyś odczytał producenta który jest pod numerem było by fajnie choć stawiam że będzie to to:
Z kolei noszak Kanadyjski wygląda tak - zwróć uwagę w którym miejscu jest nap spinający:
Zatrzaski/napy Kanadyjskie mają w wewnętrznej stronie napis CANADA, a na zewnątrz są gładkie, twój zaś jest typowy chropowaty.
p.s.
Sądząc po jednolitym kolorze nabyłeś to może jako zestaw? _________________ http://www.commforc.fora.pl
https://www.facebook.com/commonwealthbattalion
"Dumny to kraj, który ma bohaterów... biedny to kraj, który ich potrzebuje"
|
|
Powrót do góry |
|
|
rybson
Dołączył: 07 Sie 2011 Posty: 18
|
Wysłany: Pią Sie 26, 2011 5:39 pm Temat postu: |
|
|
Dzięki za wyczerpującą odpowiedź Producent noszaka ten sam co na Twoim zdjęciu.
Tak całość kupiłem jako jeden zestaw. W komplecie są również szelki główne z 1942.
Pozdrawiam
Dodane po 5 godzinach 41 minutach:
Przy okazji mam do identyfikacji taką dwukomorową ładownicę kanadyjską. Nie posiada ona przedłużki do szelek. Co to za wersja i kto używał takich ładownic? Czy jest ona produkcji wojennej?
Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
HUBI
Dołączył: 11 Sie 2008 Posty: 561
|
Wysłany: Pią Sie 26, 2011 11:22 pm Temat postu: |
|
|
To typowa dwukomorowa ładownica na 4 łódki z amunicją 303 (2x10 x2) dla jednostek tyłowych nazywana też potocznie "patrolową" w kolorze RAF Grey, czyli dla RAF-u z odprutą przedłużką/przelotką do szelki, oraz obciętymi 2-ma wewnętrznymi paskami rozdzielającymi łódki
Ładownice Kanadyjskie w porównaniu z UK nie miały typowej wewnętrznej przedziałki rozdzielającej z kawałka materiału, tylko pasek.
Ładownice te wykorzystywali przede wszystkim:
- artylerzyści
- wartownicy
- łącznościowcy
- kierowcy
- żołnierze podczas służby patrolowej, itd, itd.
_________________ http://www.commforc.fora.pl
https://www.facebook.com/commonwealthbattalion
"Dumny to kraj, który ma bohaterów... biedny to kraj, który ich potrzebuje"
|
|
Powrót do góry |
|
|
rybson
Dołączył: 07 Sie 2011 Posty: 18
|
Wysłany: Sob Sie 27, 2011 1:18 pm Temat postu: |
|
|
Dzięki, myślałem, że to jakaś odmiana bez przedłużki. Rzeczywiście, teraz ją obejrzałem i jest wewnątrz ślad po odprutej przedłużce (na zewnątrz nic nie widać).
Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
rybson
Dołączył: 07 Sie 2011 Posty: 18
|
Wysłany: Pon Wrz 05, 2011 1:05 pm Temat postu: |
|
|
Posiadam jeszcze taki trzonek od kopaczki-jest on pomalowany na zielono. Wszystkie jakie widuję oryginalne z epoki nie posiadają żadnej farby. I mam w związku z tym pytania. Malowano tak drewno? Może jest to swego rodzaju kamuflaż z epoki?-jak blanco. Czy może po wojnie otrzymała je jakaś inna armia i jest to malowanie powojenne?
|
|
Powrót do góry |
|
|
HUBI
Dołączył: 11 Sie 2008 Posty: 561
|
Wysłany: Pon Wrz 05, 2011 6:04 pm Temat postu: |
|
|
Ciężko stwierdzić czy farba ta jest z epoki czy powojenna.
W czasie wojny raczej nie praktykowano malowania trzonków i ostrzy farbą ochronną, choć nie mówię że takich przypadków nie było
Raczej stawiał by na powojenne malowanie. _________________ http://www.commforc.fora.pl
https://www.facebook.com/commonwealthbattalion
"Dumny to kraj, który ma bohaterów... biedny to kraj, który ich potrzebuje"
|
|
Powrót do góry |
|
|
|