Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sebol13
Dołączył: 27 Paź 2008 Posty: 195
|
Wysłany: Sro Gru 09, 2009 8:05 pm Temat postu: Zollgrenzschutz - celna straż graniczna |
|
|
Ciekawostka!
Ciekawe 2 zdjęcia Zollgrenzschutz - alpejskiej straży granicznej (służby celnej?) ,jak widać noszą insygnia GJ na czapkach oraz kurtkach z tą różnicą że szarotki mają na lewym ramieniu.
...na tym zdjęciu zwracają uwagę kurtki w telo mimetico M29.
Ciekawe czy rekrutowani tam żołnierze wywodzili się z jednostek GJ?
Znalazłem informacje że jednostki te były mobilizowane do walki w ostatnich miesiącach wojny do działań obronnych Twierdzy Alpejskiej w ramach
38 Dywizji Grenadierów "Nibelungen" (w skład weszły 2 bataliony Zollgrenzschutz-u).
Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
Steiner
Dołączył: 22 Lis 2008 Posty: 43
|
Wysłany: Czw Gru 10, 2009 8:22 am Temat postu: |
|
|
Ciekawostką jest też oparty o wóz rkm Breda Modello 1930 6,5 mm |
|
Powrót do góry |
|
|
mario33
Dołączył: 18 Lis 2007 Posty: 2628
|
Wysłany: Czw Gru 10, 2009 10:08 am Temat postu: |
|
|
Krótko bo nie za bardzo jest czas w robocie.
Jednostki alpejskie w przedwojennej armii austriackiej były zarówno przyporządkowane do armii, jak i do policji. Organizacja, regulaminy i zależności słuzbowe były bardzo podobne, wyposażenie i umundurowanie też (w szczególności taki sam wzór bluz).
Po anschlussie przeniesiono je 1:1 do odpowiadających imsłużb niemieckich. W trakcie następującej stopniowo reorganizacji, wielu nominalnych policjantów przeniesiono do armii jako GJ. Skąd taki wniosek ? Na zdjęciach ze stycznia/lutego 1939, np z zawodów narciarskich (publikowałem je tutaj) widać zarówno drużyny policyjne, jak i armijne GJ. Wszystkie uzywają bluzy trzech typów:
- austriackie armijne/policyjne (ostre zakończenia klapek kieszeni)
- niemieckie policyjne (ciemnozielone zakończenia rekawów i policyjne adlery na rekawie)
- niemieckie armijne m36
Co ciekawe, prawie wszyscy mają na głowach TAKIE same czapki - austriackie miedzywojenne bergmycki alpejskie. Na jednym zdjęciu zauważyłem też w stroju policyjnym Michaela Possingera, poźniejszego wybitnego dowódcę GJ, odznaczonego Żelaznym Krzyżem.
Pozostałe jednostki policyjne zintegrowano z niemieckimi tworząc alpejskie oddziały Zollgrenschutzu. Oznaczenie naramienne to nie jest dokładnie taka szarotka jak w armii - tylko trzykwiatowa szarotka policji/grenschutzu z tych terenów. Tradycyjnie umieszczano ją na lewym rękawie, zamiast zwykłego policyjnego adlera.
Prawdą jest że oddziały te były w ciągu całej wojny kopalnią uzupełnień dla jednostek GJ. Standardem było przenoszenie do armii policjantów, zdobywających odznakę 'Polizei bergfuhrer'.
A pod koniec wojny to już różne dziwne rzeczy się działy, o czym sebol dobrze napisał. A karabin Breda wcale mnie nie dziwi. Jednostki tyłowe miały sporo różnego sprzetu, rozmaitej proweniencji. W przypadku jednostek policyjnych, tak blisko związanych z dawną austriacką strukturą, zapewne używano wiele sprzętu po tamtej armii. _________________
Es steht ein kleines, kleines Edelweiß
auf einer steilen, steilen Felsenhöh! |
|
Powrót do góry |
|
|
sebol13
Dołączył: 27 Paź 2008 Posty: 195
|
Wysłany: Czw Gru 10, 2009 6:23 pm Temat postu: |
|
|
Steiner napisał: | Ciekawostką jest też oparty o wóz rkm Breda Modello 1930 6,5 mm |
...no rzeczywiście na pierwszy rzut oka wygląda jak jakaś japońszczyzna
Dzięki mario za uzupełnienie ciekawymi informacjami.
Dodam tylko że w oparciu o informacje zaczerpnięte z książki pt."Operacja Twierdza Alpejska" Rolanda Kalteneggera że w skład formowanej na rozkaz Hitlera (z 27 marca 1945r) dywizji weszło 8000 rekrutów rocznika 1928 do ok 1000 junkrów ze Szkoly Junkrów w Tolz.
Rozkaz zakładał nadanie dywizji nazwy "JUNKER-SCHULE" ale komendant tejże szkoły zmienił nazwę na " NIBELUNGEN" (pełna nazwa 38 Dywizji Grenadierów SS "Nibelungen").
Autor wspomina także o przyłaczeniu się do dywizji jednego! batalionu Straży celnej Zollgrenzschutz-u.
Po ciężkich walkach szczególnie nad Dunajem dywizja wycofując się walczyła praktycznie dzień po dniu (opóźniając w ten sposób posuwanie się Rosjan ,a umożliwiając innym związkom przedostanie się do strefy opanowanej przez wojska amerykańskie i tam kapitulację.
Osatecznie resztki dywizji Nibelungen skapitulowały w Reit im Winkl dnia 8 Maja 1945 przed 101.DPD USA.
[wg.R.Kalteneggera "Operacja Twierdza Alpejska" str.170,171]
...takich przypadków użycia batalionów Straży celnej Zollgrenzschutz-u w działaniach obronnych było więcej przytoczyłem tylko jeden z epizodów.
Michael Possinger - dekoracja krzyżem
Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
sebol13
Dołączył: 27 Paź 2008 Posty: 195
|
Wysłany: Pią Gru 11, 2009 7:52 am Temat postu: |
|
|
Witam
mario33 napisał: |
Oznaczenie naramienne to nie jest dokładnie taka szarotka jak w armii - tylko trzykwiatowa szarotka policji/grenschutzu z tych terenów. Tradycyjnie umieszczano ją na lewym rękawie, zamiast zwykłego policyjnego adlera.
|
Takie zdjęcie z WAFu
...obszyty GJ WH "szarotką" false???
Mario masz gdzieś zdjęcie tej trój kwiatowej szarotki?
Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
HUBI
Dołączył: 11 Sie 2008 Posty: 561
|
Wysłany: Pią Gru 11, 2009 10:54 am Temat postu: |
|
|
Czołem!
A ja troszkę z innym pytaniem - na zdjęciu Sebola wyżej, po lewej stoi manekin w mundurze tropikalnym WH (zapewne DAK).
Zastanawiają mnie buty jakie ten manekin ma na "stanie"
Czy były takie brązowo-pomarańczowe używane przez niemiaszków? Patrząc na nie tak "z daleka" dał bym se rękę uciąć że to buty australijskie na rakach (wersja Jungle używana na Pacyfiku) lub brytyjskie oficerskie, choć stawiam na te pierwsze
Chyba że mi się coś ubzdurało _________________ http://www.commforc.fora.pl
https://www.facebook.com/commonwealthbattalion
"Dumny to kraj, który ma bohaterów... biedny to kraj, który ich potrzebuje"
|
|
Powrót do góry |
|
|
|